„Diuna” zasłużone 10 nominacji do Oscarów.

Diuna

Reżyseria: Denis Villeneuve

Scenariusz: Erith Roth / Denis Villeneuve

Budżet: $165 000 000

Rok produkcji 2021

 

                                                   „Diuna”

„Diuna” to najbardziej wyczekiwany film ostatnich lat, nie tylko przez to, że jest to już kolejna adaptacja książki, ale dlatego, że film od początku miał być technicznym majstersztykiem. Czy tak się stało? Czy Denis Villeneuve okazał się lepszym wyborem niż Peter Jackson twórca „Władcy Pierścieni”? Sprawdźmy.

Dla każdego miłośnika klasyki gatunku science-fiction film Diuna jest adresowany bezpośrednio. Klimat w jaki wciąga widza reżyser jest niewyobrażalnie „kosmiczny”. Mimo, jak niektórzy twierdzą, że w filmie nie ma za dużo akcji, na pewno nudzić się nie da. Doskonałe połączenie dźwięku z obrazem nie tylko świadczy o kunszcie wykonawców, ale także o ich dojrzałości filmowej reżysera. Opowieść o świecie futurystycznym, swoistej transformacji rodu szlachetnej dynastii Atrydów, która dociera na na Diunę na prośbę Barona (Vladimir Harkonnen). Planeta okazuje się bardzo urodzajna w przyprawę, która jest przyczyną konfliktów na Diunie i całym wszechświecie. Paul Atryda (Timothée Chalamet) jest głównym bohaterem filmu, od początku przedstawiany jako postać przed, którą los szykuje wielkie plany. Z niechęcią porzuca swoje dotychczasowe życie, ale wie, że musi wspierać rodzinę, gdyż jego ojca księca Leto Atrydę (Oscar Issac), spotyka niewyobrażalny zaszczyt, by mógł zapanować nad tym co dzieje się na tej płodnej planecie. Śni tak rzeczywiście, że sam wierzy, że te straszne wizje, mają szanse wydarzyć się naprawdę.

Film z całą pewnością zasługuje na wszystkie nominacje, zwłaszcza w kategoriach technicznych i myślę, że w wielu z nich zdominuje konkurencje. Natomiast polecam także wsłuchać się w ścieżkę dźwiękową, która niemalże podobnie jak głównego bohatera, przenosi słuchacza na Diunę. Zdobyte dziesięć nominacji uplasował film na drugim miejscu jeżeli chodzi o ilość szans na statuetkę. Natomiast główny rywal czyli „Psie Pazury” myślę, że mają mocnego przeciwnika w drodze do zdominowania ceremonii. Kto rozbije bank? Dowiemy się już 28.o3.2022 na gali Oscarowej.

Trailer: źródło Youtube.com

https://www.youtube.com/watch?v=d1UD5UYUQ6c

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Recenzje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *